Recenzja: GlenAllachie 21YO Batch 1
Wiadomo nie od dziś, że za GlenAllachie nie przepadam. Jednak pierwsze wydanie edycji 30-letniej pokazało, że w odpowiednim wieku nawet nazwa destylarni mi nie...
Wiadomo nie od dziś, że za GlenAllachie nie przepadam. Jednak pierwsze wydanie edycji 30-letniej pokazało, że w odpowiednim wieku nawet nazwa destylarni mi nie...
Kolejny handfill z Campbeltown. Co prawda Hazelburn to najkrócej i najrzadziej destylowana whisky w Springbank, ja jednak bardzo ją lubię. Zazwyczaj pojawia się w...
Jak widzieliście na przykładzie od Murray McDavid, Glenburgie potrafi być smaczna. Dziś ten sam rocznik w podobnym wieku od lubianych braci Thompson. Liczę na...
Jeśli nazwa Hillside zbyt wiele wam nie mówi, to nic dziwnego. Destylarnia Glenesk podczas swojego nie krótkiego, ale bardzo burzliwego żywota, pracowała pod kilkoma...
Nie jest nowością, że Bowmore bardzo dobrze dogaduje się z beczkami po sherry. Z doświadczenia wiem też, że w serii Celebration of the Cask...
Cadenhead od dawna oferował rumy oraz romansował z egzotycznymi producentami whisky. Poza oczywistymi, jak whiskey amerykańskie, kanadyjskie, japońskie, czy bourbony, butelkowane były też whisky...
Pierwsze podejście do destylarni Lindores Abbey będące młodą whisky z klasycznej beczki po bourbonie nie wypadło zbyt fortunnie. Tym razem sprawdzę whisky z tego...
Laphroaiga od Malts of Scotland jeszcze nie wrzucałem na bloga, a kilka piłem, jest ich sporo (nawet w mojej szafie) i zawsze robią dobre...
Jak mogliście zaobserwować, jestem fanem Laphroaiga, a wszelkie Willamsony czy Leapfrogi wzbudzają niezdrowe zainteresowanie. Butelkowanie mojej ulubionej destylarni przez The Finest Malts nie pozostawiło...
Czytam i polecam: DramHunter | Fine Spirits Club