Recenzja: Fettercairn 1988 Bourbon Hogshead Cadenhead
Whisky z destylarni Fettercairn jeszcze na blogu nie było. Mimo całkiem niezłej dostepności nie piłem też nigdy oficjalnego butelkowania, a tylko kilka młodych, niewyróżniających...
Whisky z destylarni Fettercairn jeszcze na blogu nie było. Mimo całkiem niezłej dostepności nie piłem też nigdy oficjalnego butelkowania, a tylko kilka młodych, niewyróżniających...
Przegląd starych notatek i sampli trwa w najlepsze. Wróćmy więc pamięcią do mojej wizyty na festiwalu w Mediolanie i próbowanej tam 28-letniej Highland Park...
Dziś wpis numer 400. Z tej okazji coś wyjątkowego. Butelka z legendarnej już serii Dumpy od Cadenheada, pochodząca z dawno zamkniętej destylarni Glen Mhor...
Grzebania w archiwum ciąg dalszy. Pora na starą notkę handfilla od Cadenheada, które ogólnie są dosyć ciężkie do identyfikacji. Ręcznie wypisywane etykiety zawierają wyłącznie...
Glenrothes to jedna z tych destularnii, których oficjalne wypusty nie są zbyt interesujące. Przyjamniej dla mnie. Przyznaję się bez bicia, że z oficjalnego portfolio...
Single grain pity na Islay? Może trochę nietypowo, ale kto zabroni? Pora na Cambusa zgarniętego ze sklepu Cadenheada w Edynburgu. Pojedyńcza beczka po bourbonie...
Tak się składa, że w regionie Speyside znajduje się też destylarnia Speyside. Cadenhead lubi dospisywać do nazwy destylarni z tego regionu zwyczajowy człon Glenlivet....
Destylarnia Jura nie cieszy się najlepszą opinią. Podobnie do Dalmore, obie w końcu należą do Whyte & Mackay, zazwyczaj jest rozwodniona, mocno filtrowana i...
Kolejny Ledaig na blogu. Trochę ich dużo, ale co mogę zrobić jak są dobre? Dzisiejszy od jednego z największych niezależnych bottlerów, czyli Cadenhead. Tym...