Recenzja: Imperial 1990 Bourbon Barrel #7531 Morrison Carn Mor

Imperial 1990 Bourbon Barrel #7531 Carn Mor

Z niedziałającą już destylarnią Imperial zetknęliśmy już poprzez butelkowanie od Signatory w ramach serii Scottish Wildlife. Wtedy jednak probowałem whisky zaledwie Imperial 16-letniej butelkowanej bez szczególnego namaszczenia jeszcze w czasach działalności destylarni. Dziś jednak w kieliszku Imperial już w słusznym wieku z serii w której trafiają się prawdziwe perełki, czyli Càrn Mòr Celebration of the Cask od niezależnego bottlera Morrison Scotch Whisky Distillers.

O samej whisky

Destylat z września 1990 dojrzewał w beczce po bourbonie numer 7531 do września 2020, kiedy to został zabutelkowany kilka dni po osiągnięciu wieku 30 lat. Bez filtracji na zimno, w naturalnej barwie i w mocy beczki 41.7%. Rozlano 135 butelek, więc w połączeniu z dosyć niską mocą świadczyć to może o cieknącej beczce.

Imperial 1990 Bourbon Barrel #7531 Carn Mor

Kolor: jasnozłoty
Zapach: zbożowy, wosk, cytrusy, zielone jabłka, skórka cytrynowa, mentol, tymianek, mineralny
Smak: kwiatowy, delikatnie słodki dąb, cytrusy, lekko perfumowany
Finisz: gorzki dąb, plastik, cierpka skóra, lukrecja

Nos bardzo świeży i cytrusowy (z dodatkiem cierpkiej skórki cytrynowej), a zarazem niezbyt słodki, lecz ożeźwiająco ziołowy w stronę mentolu i tymianki. Dosyć mocno zbożowo z dużym udziałem wosku i zielonych jabłek. Przebija się lekka mineralność przypomina trochę Hazelburna. W smaku raczek płasko, zapewne poprzez niskie ABV, które czuć – chociaż zazwyczaj nieszczelnie czy mocno odparowane beczki wypadają dobrze. Aromaty przez to są mało intensywne, ale całkiem przyjemne. Mocno kwiatowo z bardzo przyjemnym i nienarzucającym się słodkiem dębem. Oczywiście nie brakuje cytrusów. Całość wydaje się lekko perfumowana. Finisz bardzo gorzki, psuje ogólny odbiór. Poza gorzkim dębem jest sporo plastiku i cierpkiej skóry. Na sam koniec lukrecja.

No niestety, kolejny przykład whisky która dobrze pachnie, średnio smakuje, a finisz to już porażka. Zarazem kolejny Imperial cierpiący dokładnie ten syndrom. Czy jest w tym nauka?

Ocena: 87/100

Czytam i polecam: DramHunter | MaltVader | Fine Spirits Club