Raz do roku, głównie w celach edukacyjnych dla młodych pracowników gorzelnie, Balvenie destyluje jęczmień suszony torfem. Torfowe whisky ze Speyside to w obecnych czasach raczej rzadkość, tym bardziej wydania oficjalne.
Na tubie możemy wyczytać czym torf ze Speyside różni się od torfu z Islay. Otóż różna roslinność wystepująca w obu regionach, a która to własnie tworzy torf, przekłada się na inną budowę chemiczną. Torf z Islay zawiera dużo większą ilość fenoli odpowiedzialnych za smak medyczny, za to torf z Highland powinen dawać smak dużo bardziej dymny i ziemisty. Przekonajmy się.
O samej whisky
Rocznik 2003 to wyłącznie beczki z dębu amerykańskiego, czyli po bourbonie. Destylacja nastapiła w 34. tygodniu roku, czyli dniach 18 – 24 sierpnia a butelkowanie z lutym 2018. Miłym zaskoczeniem jest brak filtracji za zimno i podwyższona do 48.3% moc. Niestety nie obeszło się bez karmelu.
Kolor: olej
Zapach: torf, ziemia, cytrusy, słodki dym, krówka, śmietana, białe winogrona, mentol, siano
Smak: lekko pikantny, mocno torfowy, ziemisty, cytrusowy, siano, lekko lakierowy
Finisz: kwaśny, ziemisty, cytrusowy, słodki, lekko dymny, na końcu pikantny
Już na nosie czuć dużo mineralności i podobieństwa do Longrow i Springbank. W smaku wciążlekka pikantność znania z podstawek Balvenie, dużo torfu i ziemi, ale praktycznie brak dymu i popiołu. Czuć moc i intensywność. Finisz podobny do smaku, bardziej kwaskowy, pozostawia lekko piekący, dębowo-alkoholowy, posmak. Totalny brak popiołu i wytrawnośći znanej z większości whisky z Islay. Idziemy w bardzo dobrą stronę, ale trochę jeszcze brakuje.
28 czerwca, 2020
[…] wydanej w 2018 roku Balvenie 14YO Peat Week 2003 nastąpiła krótka cisza i kolejne torfowe wydanie Balvenie ukazało się dopiero w 2020 jako […]
28 czerwca, 2020
[…] zwodniczy, także emocje na wodzy na razie). Torfowy, aczkolwiek niezbyt dymny, nos przypomina torfowe Balvenie. W końcu torf z Islay jest bardzo odmienny od torfu z innych regionów Szkocji – […]