Bimber to ostatnio jedna z najczęściej dyskutowanych destylarni. Co prawda, nie szkocka, a angielska i w dodatku założona przez Polaków. Obsypywana nagrodami (’Craft Distillery of The Year’, 'World Whiskies Awards’) i zbierające dobre noty u cenioncyh ekspertów (rózne wydana od 87 do 89 pkt na whiskyfun) pomimo bardzo młodego wieku.
Wypustów Bimber miałem okazji próbować podczas Whisky Live Warsaw – konkretnie First Release, Re-charred oraz New Make. Żadna nie zapadła mi szczególnie w pamięci, ale też nie pozostawiły niesmaku. Kiedy pojawiła się informacja o możliwości zakupu limitowanej edycji na Polski rynek postanowiłem dać Bimbrowi szansę jeszcze raz – tym razem na spokojnie, a nie w podczas festiwalowego szaleństwa.
O samej whisky
Omawiana dziś whisky pochodzi z jednej z pierwszych beczek zalanych przez destylarnię zaraz po rozpoczęciu pracy w 2016 roku. Jest to oktawa (czyli mała beczka powstała na skutek podzielenia oryginalnej beczki na 12 częśći) po sherry Pedro Ximenez. Wybrana przez Jarka Bussa z okazji 25-lecia działalności jego firmy Tudor House (nie jest to jednak jeden z Chapterów jego selekcji). 25.01.2020 z beczki numer 25 udało się rozlać 78 butelek o mocy 57.1%, niefiltrowanych na zimno i niebarwionych karmelem.
Kolor: ciemna herbata
Zapach: cierpki, lekko kwaskowy, sherry, syrop, róże, tytoń, skóra, lekko miodowy, wata cukrowa
Smak: gęsty, lepki, słodki, sporo sherry, bardzo dużo tytoniu
Finisz: długi, najpierw cukierki, potem taniny i czerwone owoce, na koniec tytoń
Czuć w tej whisky wysoką jakość. Niestety jest dosyć jednowymiarowo. Moim zdaniem, gdyby była to większa, mniej agresywna beczka, leżakowana kilka lat dłużej efekt byłby znacznie lepszy. Bardzo czekam na takie edycje. Jednocześnie rozumiem potrzebę i chęć destylarni Bimber do jak najszybszego zaistnienia na rynku, zwłaszcza z, mimo wszystko, świetnym prduktem.
19 listopada, 2023
[…] I tak właśnie jest. Poziom ulepowej słodyczy odziedziczonej po beczce PX przypomina mi trochę Bimbra 2016 dla Tudor House. Porównanie zaskaujące z wielu względów, ale nasuwa się samo. Dym czy torf są w zasadzie […]
6 lipca, 2020
[…] przy butelkowaniu bez rozcieńczania. Zdominowana przez beczki po Pedro Ximenez lekko przypomina Bimber dla Jarka Bussa, jednak tutaj jest jeszcze ciężej, a zarazem mniej alkoholowo. Smak to typowa sherry bomba, […]